Co tam u was słychać?
Ja nareszcie w domku i raczej nie wyjdę dziś już nigdzie na zewnątrz... Pełno śniegu, wody i w ogóle chlapa - ciapa. A w dodatku co chwila prószy albo mży >.<
Ja naprawdę baaaaardzo proszę, żeby wreszcie nastała WIOSNA!
Przebiśniegi, krokusy, słońce, temp. na plusie, śpiew ptaszków, pączki liści, kwiatów na drzewach, luźniejsze ubrania, itd...
Ehh... Siedzę, jem obiadek (pyszne spaghetti) i słucham sobie:
A wy co porabiacie?
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz