Ehh...
Miałam nadzieję, że niektórzy ludzie jednak są inni... Że kiedy zna się ich od dłuższego czasu, ufa się im i wierzy na słowo to- za przeproszeniem- nie udupią nas za plecami, że nie będą wymyślać na nasz temat bzdur. Wiem, że życie to nie bajka, ale jesteśmy ludźmi - żyjemy, oddychamy.. i czasem - może nawet za często - ranimy osoby, na których kiedyś naprawdę nam zależało ;( . Miałam najlepszego przyjaciela, a teraz to wszystko się ulotniło... Mam nadzieję, że jeszcze się to jakoś ułoży, bo po prostu jestem optymistką i MAM NADZIEJĘ, choćby nie wiem co się działo, staram się jej nie tracić i nie przestaję wierzyć w lepsze jutro ;) . Trzymajmy kciuki c:
A wy, co o tym sądzicie?
Piszcie w komentarzach ;]
I jeszcze nutka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz