Co tam słychać dziubaski? ;*
Wiecie, u mnie spoczko, siedzę sobie, zajadam się galaretką z bitą śmietaną i słucham muzyczki.
Teraz mieliśmy przerwę 3 dni, bo trzecie klasy pisały egzaminy, a tu zaraz już maj i kolejna przerwa :D
No kochani - jakieś plany na długi weekend? ;>
W każdym bądź razie te 3 wolne dni, które zyskałam nie poszły na marne, że tak powiem xd
We wtorek byliśmy razem z ekipą w kinie na "Strasznym filmie 5" :D
Osobiście stwierdzam, że nie pospadaliśmy z krzeseł, ale były sceny, od których chciało się płakać ze śmiechu :D
Może jestem bardzo wymagająca ( i wiem o tym xd ), ale ten film dostaje ode mnie 8/10.
Hmm... przynajmniej było miło ;p
A czy polecam? W sumie to tak ;))
Fajnie się bawiliśmy - w kinie było rzucani się popcornem ( :D ), później spacer po mieście (zanosiło się na burze, ale obeszło bokiem ;] , Mirusia się wkurzyła i niestety postanowiła opuścić nas wcześniej, niestety ;/
Źle popatrzyliśmy na rozkład jazdy i w sumie spędziliśmy półtorej godziny na przystanku czekając na busa... ale co tam - fajnie było :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz