Cały tydzień przeleciał ogólnie bardzo szybko. Poniedziałek, wtorek, środa do szkoły, a później laba :D
W czwartek Boże Ciało, więc wiadomo do kościółka. Po połuniu do babci. Mimo nie sprzyjających warunków pogodowych grill się udał (pod parasolem ;D) no i jeszcze takie małe spotkanko rodzinne. Także fajnie :))
Wczoraj dzień wolny (dziękujmy pani dyrektor), ale tata do pracy od południa, więc ruszyć gdziekolwiek można jedynie rano. A więc ruszyliśmy się, zebraliśmy się szybciutko i pojechaliśmy do galerii. Tam do kilku sklepów, w tym elektroniczny. Ja w niedługim czasie chcę zapolować na jakiś aparacik, no to trzeba się zorientować co i jak jest c;
Do domu wróciliśmy z prezentem na Dzień Dziecka. Mianowicie Xbox :D
Nareszcie się doczekałyśmy :)
A że tata szedł do pracy, to wszystko sama podłączyłam ( tak się jeszcze pochwalić mogę :p )
No więc wszystko działa jak należy to możemy grać. ;)
Później przyszła też Tita z siostrą i no wiecie, grałyśmy, tańczyłyśmy, skakałyśmy.
Próbowałyśmy dokończyć też projekt do szkoły, ale się wzięło i okazało, że to nie ten program i wsumie nic nie zrobiłyśmy :/
Wpadły też ciocia i Daria (kuzynka :p) Posiedziały chwilę i się zmyły.
Pod wieczór wybrałam się jeszcze do babci na rowerze c:
Zajechałam bardzo szybciutko, ale przywiózł mnie dziadek, bo robiło się już chłodno.
No więc tak to mniej więcej wyglądało xD
A u was jak tam? Pisać!! :D
sobota, 1 czerwca 2013
Tygodniowo :3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz